Oberstdorf – atrakcje Alp Algawskich
Dlaczego warto przyjechać do Oberstdorfu?
Oberstdorf to kilkunastotysięczne uzdrowisko położone w południowej części Niemiec. Kurort ten słynie z organizacji zawodów w ramach Turnieju Czterech Skoczni. Oberstdorf w sezonie zimowym przyciąga fanów nart i snowboardu, a w sezonie letnim fanów górskich wędrówek.
Oberstdorf – dojazd
Do Oberstdorfu można dojechać pociągiem z Augsburga, Monachium, Norymbergi czy Ulm, czyli z wielu bawarskich miast. Najlepszą opcją jest zakup biletu Bayern Ticket.
Kolejka na Nebelhorn
Nebelhornbahn była w remoncie i dopiero od kilku miesięcy można z niej ponownie korzystać. Z wysokości 823 m n.p.m. możemy się dzięki kolejce wznieść na 2224 m n.p.m. Pierwsza stacja kolejki to Seealpe 1280 m n.p.m. Kolejna stacja kolejki (Höfatsblick) jest położona na wysokości 1932 m n.p.m., a ostatnia Gipfelstation 2224 m n.p.m. Różnica wysokości między stacją dolną a stacją przy samym szczycie wynosi przeszło 1400 m. Nebelhornbahn jest moim zdaniem największa atrakcja tego miasteczka. Widok na ponad 400 górskich szczytów zapiera dech w piersiach. Z dworca kolejowego w Oberstorfie do stacji dolnej kolejki jest tylko 1 km, więc spacerkiem ten dystans można pokonać w kilkanaście minut. Po więcej informacji odsyłam do bardziej szczegółowego wpisu o górze Nebelhorn.
Oberstdorf – skocznia narciarska
Kolejnym punktem wycieczki może być zwiedzanie kompleksu skoczni narciarskich. Na największej z nich czyli Schattenbergschanze odbywa się tradycyjnie pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Po więcej informacji odsyłam na stronę internetową Audi Areny.
Wąwóz Breitachklamm
Wąwóz znajduje się na pograniczu niemiecko-austriackim. To cudo natury uważane jest za jeden z najgłębszych wąwozów w Europie środkowej. Breitachklamm rozciąga się od miejscowości Tiefenbach w Niemczech po małą dolinę Kleinwalsertal w Austrii. Wąwóz wart jest zobaczenia zarówno latem, gdy jest tutaj przyjemnie chłodno, ale też zimą gdy panuje tutaj bajkowa sceneria. Śnieg, lód, zamarznięte wodospady dodają temu miejscu szczególnego uroku. Lodowe ściany wąwozu wyglądają szczególnie imponująco podczas zimowego zwiedzania z pochodniami.
Cena biletu dla dziecka (5-15 lat) wynosi 2,50 €. Dorośli i dzieci od 16 roku życia za wstęp muszą zapłacić 6,5 €. Do wąwozu można dojechać z Oberstdorfu np. autobusem linii 44. Jeśli wyjdziemy z wąwozu po stronie austriackie to tam także powinniśmy złapać autobus (linia numer 1), którym wrócimy do bawarskiego kurortu. Jeśli korzystamy z Bayern Ticket to za bilet autobusowy (linia 44) w stronę Breitachklamm nie musimy dodatkowo płacić. Natomiast powrót autobusem ze strony austriackiej będzie kosztował kilka euro.
W związku z ograniczeniami pandemicznymi ruch w wąwozie jest w tym momencie jednokierunkowy. Oznacza to, że początek wędrówki musimy zacząć od kasy po stronie niemieckiej. Nie można w tym momencie zawrócić, więc aby wrócić do Oberstdorfu musimy przejść cały wąwóz i potem inną ścieżką wrócić do miasta. Jeśli jesteśmy bez samochodu to lepszym rozwiązaniem będzie powrót autobusem już z Austrii. Pozwoli nam to zaoszczędzić sporo czasu.
Oberstdorf – Alpy Algawskie
Bedąc w Oberstdorfie warto wybrać się na, któryś z tutejszych szlaków. W okolicach kolejki na Nebelhorn ma swój początek kilka tras. Moim zdaniem najłatwiejsza z nich prowadzi do Christlessee. Na przejście tam i z powrotem potrzeba ok. 2 godzin. Droga do jeziorka Christlessee nie jest zbyt wyczerpująca, idzie się generalnie po płaskim, nie ma tutaj wielu wzniesień. Jest trochę kamyczków, więc warto założyć buty do wędrówki górskiej. Po dojściu do jeziora można ruszyć w kierunku Spielmannsau. Zajmuje to około pół godziny. W tym uroczym miejscu można zatrzymać się na dłużej, aby podziwiać piękno przyrody. Osoby lubiące wyzwania z kolei mogą podjąć się zdobycia Großer Krottenkopf, który jest najwyższym szczytem Alp Algawskich. Czas przejścia to jakieś 9-10 godzin, więc trzeba ruszyć z samego rana, aby zdążyć przed zmrokiem. Osobom wyruszającym w tym kierunku później zaleca się nocleg w Kempter Hutte.
Do Christlessee i Spielmannsau można dojechać autobusem (linia numer 8) z dworca autobusowego w Oberstdorfie. Oto rozkład jazdy do Spielmannsau. Jest to prywatna linia autobusowa, więc w niej Bayern Ticket nie obowiązuje. Trzeba dodatkowo zapłacić za kurs w tym kierunku. W Spielmannsau w Berggasthof Spielmannsau można skorzystać z oferty gastronomicznej. Poza tym warto wejść na Rubihorn (1957 m n.p.m.) i na dwutysięcznik Fellhorn (2038 m n.p.m.) Wyższy ze szczytów leży przy granicy z Austrią. Można na niego wjechać kolejką. Z dworca autobusowego w Oberstdorfie kursują autobusy (linia 7) w kierunku Fellhornbahn.
Heini-Klopfer-Skiflugschanze
Zapewne nazwa specjalnie nic Wam nie mówi. Jest to mamucia skocznia narciarska. Na niej odbywały się między innymi Mistrzostwa Świata w lotach. Rekordzistą obiektu jest Słoweniec Domen Prevc, który uzyskał tutaj odległość 242,5m. W 2018 roku jeszcze w normalnych przedpandemicznych czasach miałem okazję przejść szlakiem z okolic kolejki na Nebelhorn do Heini-Klopfer-Skiflugschanze. Kupując bilet wstępu wjechałem windą na samą górę skoczni i mogłem zobaczyć cały ogromny obiekt z perspektywy skoczka narciarskiego. Poza tym super widoczki na otaczające skocznię Alpy Algawskie i znajdujące się w pobliżu jezioro Freibergsee. Obiekt zdecydowanie wart zobaczenia.
To już wszystko na dzisiaj na blogu Kierunek Bawaria. Zapraszam także na mojego Facebooka i Instagrama . Z góry dziękuję za każdy komentarz, polubienie na Facebooku i zaobserwowanie na Instagramie. Takie wsparcie bardzo motywuje do działania i do powstania kolejnych treści na blogu. 🙂